3.10 obejrzeliśmy przedstawienie, z którym przyjechali do nas aktorzy białostockiego Teatru pod Orzełkiem. Pierwsza opowieść to historia pewnego rycerza, który pokonał smoka nie swoim mieczem, czy kopią, ale uprzejmością. Druga opowieść to legenda o złotej kaczce, z której przedszkolaki (mam nadzieję) zapamiętały, że pieniądze szczęścia nie dają. Urzekająca skromna scenografia, nietuzinkowe kukiełki to wizytówka tej grupy, a w połączeniu z wyjątkowym spokojem "konferansjera" zapierała dech w piersiach wszystkich oglądających to widowisko. Brawa były wręcz obowiązkowe, ale nasze dzieciaki klaskały nie z obowiązku, a z radości i wdzięczności za ten wyjątkowy spektakl.
                   
|