Warszawa przywitała nas słońcem, a stadion - narodowymi barwami. Zobaczyliśmy wszystko od kuchni: szatnie i łazienki zawodników, strefę mixed zone. Na boisku strzelaliśmy gole, a następnie udaliśmy się na punkt widokowy - tam było już naprawdę wysoko.
Kolejną atrakcją było oceanarium prehistoryczne 3D również na stadionie narodowym. Po założeniu okularów świat zmieniał się w morskie głębiny pełne wielkich, pływających stworzeń. Kulminacyjnym punktem programu było spotkanie z potężnym rekinem, który próbował wydostać się z akwarium. Daliśmy radę i dzielnie stawiliśmy mu czoło.
Dzień zaliczamy do tych szczególnie udanych!