W piątek razem z grupą IV wyruszyliśmy w dłuuuugą podróż do Św. Mikołaja. Po drodze nie mogliśmy się doczekać, kiedy spotkamy się z tym, którego kochają wszystkie dzieci na świecie.
W wiosce Św. Mikołaja przywitały nas Elfy, które opiekowały się nami przez cały pobyt. To właśnie razem z nimi rozwiązywaliśmy świąteczne zagadki, malowaliśmy gipsowe odlewy, zwiedzaliśmy park miniaturowych budowli, oglądaliśmy militaria.
Po tych atrakcjach zawitał do chaty Mikołaj. I w tym momencie nasze buzie otworzyły się baaardzo szeroko. Okazał się on przemiłym staruszkiem (pytaliśmy, ile ma lat, odpowiedź: ,,niech będzie 105"), który wysłuchał wszystkich próśb i obiecał, że nie zapomni o nas w święta. Niektórzy z nas recytowali Mikołajowi wierszyki.
Tak więc czekamy, na Mikołaja..., no i prezenty...