2 października w naszej sali miało miejsce istne szaleństwo, w którym główną rolę grały jesienne liście. Kalkowanie, dmuchanie, podrzucanie, a na koniec układaliśmy bukiety w wazonikach, które dzieci same wycinały nożyczkami. Od dziś, żadne uważne dziecko nie powinno mieć problemów ze wskazaniem barw nowej pory roku, a najlepiej sprawdzić to zabierając je na spacer. Nam bardzo spodobały się te jesienne kompozycje, dlatego w galerii prezentujemy wszystkie wykonane prace.