Tata jest potrzebny, ale...

Rozmowy o tatusiach mogę określić jednym słowem: monotonne. Byłem nieco rozczarowany niemal identycznymi wypowiedziami na ich temat. Kończąc wątek zadałem naszym mądrym dzieciakom ostatnie pytanie: Co byś chciał/a naprawić w swoim tatusiu?
* umysł - żeby lepiej myślał o czasie na zabawę ze mną
* czas - za dużo pracuje i jest zmęczony
* serce - żeby był dla mnie miły
* oczy - żeby nie oglądał z bliska TV
* siłę - żeby miał łatwo w pracy
Żadne nie wiedziało jak to zrobić, ale wszystkie chciały tego dokonać. A to oznacza, że Wasze dzieci naprawdę Was kochają:)

 
infoza.net