Korzystając z zaproszenia MOSiR-u udaliśmy się na stadion. A tam... dowiedzieliśmy się co trzeba robić, by zostać sportowcem. Przy okazji próbowaliśmy własnych sił w biegach, rzutach i... komentowaniu. Teren kompleksu stał przed nami otworem. Na koniec, jak na "ważnych" gości przystało zostaliśmy zaproszeni do loży vip-ów. Mam nadzieję, że atmosfera na stadionie, wyzwoli w naszych przedszkolakach ducha sportowego, dzięki któremu będą chcieli odnosić sukcesy w sporcie.