Co pływa? Wiemy. Co lata? Też wiemy. Na zajęciach 9 czerwca poszukiwaliśmy odpowiedzi na pytanie co jest potrzebne, żeby latać? Słowo klucz to: skrzydła! Mając do dyspozycji różnego rodzaju klocki, w kilkuosobowych grupach budowaliśmy skrzydlate maszyny latające. Ile głów, tyle pomysłów. A trzeba było wybrać tylko jeden. Gdy ta sztuka się udała, zespoły przystąpiły do realizacji swoich pomysłów. Efekt końcowy był taki, że każda z grup zaprezentowała zupełnie inny pojazd. Wśród nich były samoloty, ptak i helikopter. Nasze 5 i 6-latki z dumą zaprezentowały "owoce" swojej pracy.