|
Byłoby raczej dziwne, gdyby było inaczej... Dzień 7 grudnia od samego rana zapowiadał się interesująco, ponieważ dzieci już od progu przedszkola rozmawiały tylko o prezentach i Mikołaju. Szczerze mówiąc, to chyba żadne z nich nie spodziewało się, że w poniedziałkowe przedpołudnie spotkają się z nim w przedszkolnej sali. Najpierw z oddali było słychać tylko głos dzwonków. Później stawały się one coraz bardziej wyraźne i wtedy dzieciaki zaczęły się domyślać. Wybuch radości nastąpił, gdy drzwi do naszej sali otworzyły się, rozległ się znajomy dźwięk dzwonków i w progu pojawił się gość specjalny tego dnia - Mikołaj. Dzieci spontanicznie, radośnie i odważnie otoczyły go dokoła, zaśpiewały piosenkę i odebrały z jego rąk słodkie upominki. Po krótkiej pogawędce przystąpiliśmy do mini sesji zdjęciowej, podczas której sam nie wiem kto był ważniejszy - nasze przedszkolaki czy Mikołaj?:) Współpraca obu stron zaowocowała fajnymi fotkami, które będą miłą pamiątką z tego spotkania. Na koniec Mikołaj pozwolił sobie na odrobinę szaleństwa przy muzyce, a chwilę później pożegnaliśmy się serdecznymi uściskami dłoni. To było naprawdę miłe spotkanie.
                 
|