5 listopada wybraliśmy się z dziećmi na pobliski cmentarz komunalny. Był to czas zadumy i wspominania zmarłych, którzy byli nam bliscy. Nasza grupa całą gromadką udała się na grób dzieci nienarodzonych, czyli zmarłych w brzuszku mamy, gdzie po odmówieniu modlitwy "Ojcze nasz..." zapaliliśmy symboliczny znicz. Naszym drugim "celem" było miejsce na cmentarzu, gdzie jest pochowanych wiele małych dzieci - młodszych i starszych od naszych 5-latków. Tam zapaliliśmy znicz na grobie kogoś, o kim mało kto pamiętał... W ciszy i spokoju powróciliśmy do naszej sali, gdzie po podwieczorku dzieci jeszcze dużo rozmawiały o grobach i zmarłych.