Mam trzy latka, trzy i pół sięgam brodą ponad stół. Do przedszkola chodzę z workiem i mam znaczek z muchomorkiem. Pantofelki ładnie zmieniam, myję ręce do jedzenia. Zjadam wszystko z talerzyka, tańczę, kiedy gra muzyka umiem wierszyk o koteczku, o malutkim koziołeczku i o piesku, co był w polu nauczyłem się w przedszkolu. Tak,właśnie tu w przedszkolu mija nam czas: na zabawie, nauce wierszyków, piosenek i wielu innych ciekawych zajęciach...podejrzyjmy...