"...Zielona choineczka uśmiecha się do słońca
a my ją zaprosimy, a my ją zaprosimy do nas do przedszkola..."
Tak też się stało:zaprosiliśmy, a w zasadzie przyniosły ją nocą elfy, pozostawiając po sobie tylko list do przedszkolaków z zadaniami do wykonania. Kiedy "zdaliśmy egzamin", zabraliśmy się za strojenie zielonego drzewka. Teraz "czuć" już święta.